Wiosna (wiosna), hejże ho!
Wiosna się budzi, zima zasypia
Bo w domu czterech pór roku
Jedno jest łóżko, jedna poduszka
I jeden kubek do soku
Gdy wiosna rześka zerwie się z łóżka
I słońce wplecie we włosy
Zima swą głowę wtuli w poduszkę
I zamknie zmęczone oczy
Aaa... Wiosna (hej, hej), hejże ho!
Zielonym skrzydłem da ci w nos
Wiosna (hej, hej), hejże ho!
Zapuka w serce: Czy jest tam ktoś?
Obudzi kotki na gałązkach
Krokusy na tatrzańskich łąkach
Sasanka mała gdzieś spod Krosna
Usłyszy: Wstawaj, wstawaj, to już...
Wiosna (wiosna), hejże ho!
Wstawaj, wstawaj, to już wiosna!
Wiosna (wiosna), hejże ho!
Wstawaj, wstawaj, to już wiosna!
A zima będzie sobie już spała
Choć wokół będzie wiosennie
Bo z tego słowa zrozumie ona
Jedynie - senny, sennie
A wiosna w sercach ogień rozpali
I skończy misję skrzydlatą
I wtedy do nas z długiej podróży
Powróci stęsknione lato
Aaa... Wiosna (hej, hej), hejże ho!
Zielonym skrzydłem da ci w nos
Wiosna (hej, hej), hejże ho!
Zapuka w serce: Czy jest tam ktoś?
Obudzi kotki na gałązkach
Krokusy na tatrzańskich łąkach
Sasanka mała gdzieś spod Krosna
Usłyszy: Wstawaj, wstawaj, wstawaj!
A wiosna (wiosna), hejże ho! (hej, hej)
Zielonym skrzydłem da ci w nos
Wiosna (wiosna), hejże ho!
Zapuka w serce: Czy jest tam ktoś?
Wiosna (wiosna), hejże ho!
Wstawaj, wstawaj, to już wiosna!
Wiosna (wiosna), hejże ho!
Wstawaj, wstawaj, to już wiosna!
Wiosna (wiosna), hejże ho!
„Słońce i deszcz”- wiersz
Słoneczko świeci, świeci,
świeci, na pola, lasy i dzieci,
które biegają i skaczą
i deszczu dziś nie zobaczą.
Deszcz pada, pada, pada,
na kwiaty w moim ogrodzie.
Podlewa trawy zielone,
bo zieleń jest teraz w modzie.