Mroźne marzenia sł. i muz. Malina Sarnowska
1. Kiedy zima się zaczyna, wielki mróz idzie.
Myślę wtedy o pingwinach i o Antarktydzie.
Ref.: Marzę, żeby Inuitą być,
pośród gór lodowych sobie żyć.
I w krainie za polarnym kręgiem jeździć psim zaprzęgiem.
2. Inny szlak na północ wiedzie aż za ocean.
Tam polarne są niedźwiedzie, a pingwinów nie ma.
Ref.: Marzę, żeby Inutią być…
3. Tam po morzu skutym lodem,
między górami, zamiast jeździć samochodem, jeździ się saniami.
Ref.: Marzę, żeby Inuitą być… 4. Chcę mieć buty z foczej skóry, ciepłe ubranie. I u stóp lodowej góry w igloo swe mieszkanie. Ref.: Marzę, żeby Inuitą być…
Podróże, podróże Jan Brzechwa
Czeka pociąg, stoją wagony,
jeden zielony, drugi czerwony.
Pasażerom oczy się śmieją:
Pojedziemy w świat koleją.
Podróże, podróże, to zabawa ciekawa.
Podróże, podróże, to daleka wyprawa.
Choć nasze podwórze niepozorne, nieduże,
lecz nasza zabawa to dalekie podróże.
Teraz mamy wielką ochotę
lecieć w nieznany świat samolotem.
Ziemia w dole za chmurą znika,
każdy zmienia się w lotnika.
Płynie statek, statek olbrzymi,
fala się mieni, komin się dymi.
Nowy ląd nam się wnet ukaże,
każdy z nas jest marynarzem.
/