“Jesienny pociąg” D. Gellner
Stoi pociąg na peronie-
żółte liście ma w wagonie
i kasztany, i żołędzie-
dokąd z nimi jechać będzie?
Rusza pociąg sapiąc głośno.
Już w przedziałach grzyby rosną,
a na półce, wśród bagaży,
leży sobie bukiet z jarzyn.
Pędzi pociąg lasem, polem
pod ogromnym parasolem.
Zamiast kół kalosze ma,
za oknami deszcz mu gra.
O, zatrzymał się na chwilę!
Ktoś w wagonie drzwi uchylił
potoczył w naszą stronę
jabłko duże i czerwone.
Co tam w koszu niesie
dla nas pani Jesień?
Wiemy, wiemy, dobrze wiemy,
pyszne jabłka zaraz zjemy!
Ref.: Pysznych jabłek w koszu wiele,
zaraz z tobą się podzielę.
Raz, dwa, trzy, (×2)
pyszne jabłko zjadasz ty!
Co tam w koszu niesie
dla nas pani Jesień?
Wiemy, wiemy, dobrze wiemy,
pyszne gruszki zaraz zjemy!
Ref.: Pysznych gruszek w koszu wiele,
zaraz z tobą się podzielę.
Raz, dwa, trzy, (×2)
pyszną gruszkę zjadasz ty!
Co tam w koszu niesie
dla nas pani Jesień?
Wiemy, wiemy, dobrze wiemy,
pyszne śliwki zaraz zjemy!
Ref.: Pysznych śliwek w koszu wiele,
zaraz z tobą się podzielę.
Raz, dwa, trzy, (×2)
pyszną śliwkę zjadasz ty!