
Wiosna na łące
sł. Marcin Przewoźniak, muz. Robert Dziekański
Cyk-cyk! Kto tu cyka? To piosenka jest świerszczyka.
Szuszu-szuszu – szumi trawa. Tak mu trawa bije brawa!
Ref.: Wiosna, wiosna na łące!
Będzie przyjęcie i koncert!
Wiosna, wiosna na łące!
Będzie przyjęcie pachnące!
Bzyk, bzyk! Kto tam bzyka? Pszczoła osę dziś spotyka.
Razem z kwiatka się napiły. Nie będziemy się kłóciły!
Ref.: Wiosna, wiosna na łące!...
Kum! Kum! Kto tu skacze? Pani Żaba, nie inaczej!
Zaraz wskoczy do bajora, będzie śpiewać do wieczora.
Ref.: Wiosna, wiosna na łące!...
Mig-mig – na skrzydełkach miga kolorowa mgiełka.
To motyle dokazują i nektarem się częstują.
Ref.: Wiosna, wiosna na łące!...
Brzęk! Brzęk! To śpiew łąki. Pszczoły, trzmiele, żuki, bąki
tu się wszystkie spotykają, tutaj kwiatki zapylają.
Wiosenne powroty
Przyszła wiosna, a tuż za nią ptaki przyleciały.
Teraz będą jak co roku gniazda zakładały.
Bocian lubi patrzeć z góry – dom ma na topoli.
Za to żuraw wśród mokradeł raczej mieszkać woli.
A jaskółka gdzieś pod dachem gniazdko swe zakłada.
Zaś kukułka swoje jajka niesie do sąsiada.
Tyle ptaków powróciło do nas razem z wiosną!
W dużych gniazdach, małych gniazdkach niech pisklęta rosną!